Spontaniczny wypad, który okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę.
Wczoraj, zupełnie bez planu, trafiliśmy do Muzeum Skamieniałości i Minerałów w Dubiecku – i to była świetna decyzja. Miejsce okazało się pełne niezwykłych okazów, które przenoszą w czasy sprzed milionów lat. Każda wystawa opowiadała swoją historię – o dawnych morzach, prehistorycznych stworzeniach i procesach, które ukształtowały naszą planetę.

Po obejrzeniu muzeum ruszyliśmy w teren, by spróbować swoich sił w poszukiwaniu skamieniałości. Pogoda dopisała, a samo doświadczenie było naprawdę wyjątkowe – z odrobiną emocji, ciekawości i dziecięcej ekscytacji, gdy wśród kamieni udało się znaleźć coś naprawdę interesującego.

To był dzień pełen niespodzianek, nowych odkryć i pozytywnej energii. Czasem właśnie takie spontaniczne wyjazdy, bez planu i oczekiwań, okazują się najlepsze.
Kto był w Dubiecku, ten wie, że warto tam zajrzeć – a kto nie był, zdecydowanie powinien wpisać to miejsce na swoją listę małych przygód.